Wieża Jaskółki
Jesienne Ekwinokcjum tegoż dziwnego rokuprzyniosło rozmaite znaki na niebie i na ziemi, które jakoweś klęski niechybnie zwiastowały.
Tuż przed północą zerwała się straszliwa zawierucha, zadął potępieńczy wicher, a pędzone po niebie chmury przybrały fantastyczne kształty, wśród których najczęściej powtarzały się sylwetki galopujących koni i jednorożców. Lelki
dzikimi głosami wyśpiewywały konajączkę, zaskowyczała beann`shie, zwiastunka rychłej i gwałtownej śmierci. A gdy przecwałował Dziki Gon i rozwiały się chmury, ludzie zobaczyli księżyc - malejący, jak zwykle w czas Zrównania. Ale tej nocy księżyc miał barwę krwi.
W świątyni bogini Melitele trzy osoby śnią ten sam sen. "Krew na jej twarzy... Tyle krwi..."
Odpowiedzialność: | Andrzej Sapkowski. |
Seria: | Wiedźmin / Andrzej Sapkowski : t. 4 | Hasła: | Powieść polska - 20 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : SuperNowa, cop. 2014. |
Wydanie: | Wyd. 1 w tej ed. |
Opis fizyczny: | 488 s. ; 20 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)